piątek, 28 września 2012

Hej :)

Jak minął dzień ? Mi w miarę ok :). Byłam dziś u przyjaciółki, która pożyczyła mi taki extra płaszczyk na wesele, które mam 6 października :) W szkole miałam Dyktando raczej było bez pomyłek, dostałam 5+ z matmy, 6 za pracę z przyrody i pisaliśmy dzisiaj test z matmy :D Prawie nic się nie uczyłam, była powtórka z poprzedniego roku tzw. ,,Sesję z plusem". Pokłóciłam się dzisiaj z 'koleżanką'. Jest po prostu taka, że liczy się dla niej to jak się ubierasz, a nie jaki masz charakter. Zaczęła się chwalić, że tata za tydzień przywiezie jej bejsbolówkę z Niemiec, chwaliła się już drugi raz i to było denerwujące, a ja do niej: "Co się tak podniecasz ?" A ona: "Bo ty mi zazdrościsz, bo sama nie masz" a ja do niej: "Tobie bejsbolówki zazdrościć ?! hahaha". Za chwilę miałyśmy w-f, bo wtedy siedziałyśmy w szatni od w-fu z kilkoma dziewczynami. No iwyszłyśmy na stadion. Ona zaraz doszła z innymi dziewczynami. Ja z trzema koleżankami biegałyśmy 2 kółka, a ona z tymi dwoma 6. Biegałyśmy, one we trzy były przede mną i się cały czas za mną oglądała, bo pewnie chciała tym dwóm dziewczynom powiedzieć, jaka to ja jestem. No i skończyłyśmy te 2 kółka stanęłyśmy przy takich brameczkach naokoło stadionu, a ona jeszcze biegała z tymi dwoma dziewczynami i jak dobiegały do mojej brameczki to ona do tych dziewczyn: "Dziewczyny, prawda, że bejsbolówka z kapturem jest ładniejsza od takiej zwykłej ?" A ja się po prostu zaśmiałam, bo to było takie żałosne, a ja jej wcześniej mówiłam, że prawdziwa bejsbolówka jest bez kaptura i ma białe, a nie szare rękawy. Potem w szatni, jak ja skończyłam po w-fie koło z polskiego i byłam na dole w szatni, to przyszły dwie koleżanki, z którymi wcześniej na w-fie biagałam i jedna z tych, z którymi biegała Ola (ta, o której bejsbolówkę chodzi) ja się pytam Wiktorii (jedna z tych, z którymi biegała Ola): "Wiktoria, powiedz szczerze, co Olka o mnie mówiła ?" A ona: " Bo Olka powiedziała nam: "Ej dziewczyny, jak będziemy dobiegały do Wiktorii bramki, to mówimy, że bejsbolówka z kapturem jest ładniejsza"", a raz jak Sylwia (moja przyjaciółka) raz z Olką spacerowała, Olka jej powiedziała: "Wiesz co Sylwia, gdyby Wiktoria (o mnie chodzi) nie pojechała do Belgii, to by się dobrze nie ubierała", a te moje koleżanki w szatni zrobiły takie oczy i powiedziały, że jest ta Olka jest naprawdę dziwna. A jakoś po 20 Olka do mnie pisz: "Sory za to w szkole". Ja napisałam: "Spoko, chociaż mi się trochę przykro zrobiło, bo chyba ludzi się lubi za charakter, a nie za to jak się ubierają". Napisałam wtedy do niej tak delikatnie, a w szkole miałam ochotę jej wszystko wygarnąć w twarz, za to wszystko, co mi, moim koleżankom wcześniej zrobiła. No niestety, są takie osoby, ale cóż poradzić ?
Jutro mam spotkanie klubu I love Justin Bieber u mojej koleżanki, na które mamy zamiar pójść z moją przyjaciółką :D Wpadnę może jutro. Dobranoc :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz