poniedziałek, 8 października 2012

Hej !

Co tam u was ? U mnie ok :) Tak wgl. to na weselu było super :D W piątek dopiero była niespodzianka. ;D Była może 8 z rana, już się przebudziłam, a tu patrzę, że ktoś wchodzi do pokoju, a okazuje się że to mój tata :) Myślałam, że to może mój dziadek, bo czasem z rana przychodzi mnie budzić jak idę do szkoły, żebym nie zaspała. Niestety jeszcze w piątek miałam wieczorem temperaturę, ale wzięłam leki, a w sobotę już było ok :) Tata zawiózł mnie z mamą do fryzjera na 13.30. Zestopniowała mi włosy i skróciła grzywkę no i trochę potapirowała. Później wujek nas zawiózł na mszę na 16.30, a po mszy zaraz obok była sala, w której odbyło się wesele. Jedzenie było smaczne ; p. Zamiast zespołu był DJ, więc muzyka była fajna :) Nie było zbyt dużo chłopaków w moim wieku, a tańczyłam z Kubą ^^ Taki przystojniak :DD Nie znam go, bo jest ze strony pana młodego. Podszedł do mnie i powiedział coś w stylu: "Zatańczysz ze mną ?" a ja: "Ok :D". Akurat tańczyliśmy do piosenki Endless summer, pewnie znacie. Tańczymy, a on do mnie: "Dobrze sobie radzisz" hahaha xD A ja: "Dzięki :)". Gdy skończyliśmy tańczyć, to pocałował mnie w rękę i powiedział: "Dzięki za taniec". Zaraz usiadłam na miejsce przy stole i miałam taki zaciesz ^^. Wcześniej i później tańczył z moją znajomą, czyli młodszą siostrą mojej cioci. Ciocia ma jakieś 20 kilka lat, a jej młodsza siostra 15, więc była ode mnie trochę starsza, ale wcześniej się znałyśmy, bo Ja z moimi rodzicami kilka lat temu byliśmy na działce u rodziców męża mojej cioci, a rodzice cioci mieli kilka domków dalej swoją działkę, więc tam poznałam tą dziewczynę, ma na imię Gosia :) Gosię prosił kilka razy do tańca, wyszli razem na podwórko, chyba nawet wymienili się numerami telefonów, chyba spodobała mu się :D Na weselu niektórzy wyznaczeni goście wymykali się kilka razy i przebierali się dla niespodzianki np. za Elvisa Presleya, Michaela Jacksona (był to Kuba), kilku panów założyło takie małe niebieskie pióropusze na głowy, czerwone gorsety na gołą klatę, czarne rajstopy i czarne buty i tańczyli i śpiewali PSy - Gangnam style, a pan młody usiadł na krześle, założoną miał na głowę taką chustkę jak np. Arabowie, na gorze głowy przewiązywaną takim sznurkiem, a wokół niego tańczyły 3 dziewczyny w maskach i takich strojach "arabskich", takich w chustkach, wiecie. Rodzice i dziadkowie pary młodej dostali od nich szkicowane ołówkiem ich portrety, nie takie, że każdy oddzielnie, tylko np. rodzice panny młodej taki, na którym są razem, we dwójkę. Ogólnie na weselu było super, tylko wcześnie wyszliśmy, bo tylko po 1 w nocy, bo młodsza siostra zasnęła, potem się przebudziła, chciała spać i wgl. To para młoda dziękując nam na koniec dali nam trochę ciasta (takiego w plastikowym opakowaniu, zresztą każdemu dali :))
A tak na dzisiaj to nudy. Byłam dziś w  szkole. 6 z matmy :) Pojutrze wyjeżdża mój tata za granicę. Na bardzo krótko przyjechał :( Ale co tam, cieszmy się, póki jest :)  Byliśmy dzisiaj w Carrefourze, później rodzina przyszła, m.in. wujek, z którym tata ma wracać do Belgii.
Jestem już zmęczona, spakuję się jeszcze i kładę się spać. A jutro chyba nie będę ćwiczyła na w-fie, bo po jutrze mam zawody z biegania. Ogólnie to w tym roku to mam kierunek rzucania kulą, ale to są takie zawody, że każdy w klasie biega. Trzymać kciuki ! :D Wraz z dwoma moimi koleżankami przygotowujemy się do takich najważniejszych zawodów, czyli właśnie z pchania kulą, czyli w-f mamy lżejszy, bo klasa biega 6 kółek na rozgrzewkę, a my tylko 2. Rozgrzewka, gimnastyka, 2 przebieżki i tylko kula, więc w-f lekki :D Mamy we 3 od pana bojowe zadanie:  codziennie lub co 2 dni 20 pompek, których nie umiem xD ale co tam, nauczę się. :DD
To ja już kończę, bo jutro na 8 i spać mi się chce. Dobranoc :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz